1. na początek najważniejsze, bez czego nie wyobrażam sobie mojego make upu - baza pod cienie,
kredkę na linię wodną używam okazjonalnie, moja jest z firmy max factor w odcieniu natural glaze #090 i spełnia swoje zadanie w 100%
2. pacynką nakładam jasny, perłowy cień na całą powierzchnię powieki ruchomej (na zdjęciu moje ulubione),
jasnego matu z essence używam w kąciki i pod łuk brwiowy
3. brwi zaznaczam kremowym cieniem Color Tattoo 24h z maybeline w odcieniu Permament Taupe #40
4. maluję kreskę przy pomocy żelowego eyelinera z maybelline w standardowym czarnym kolorze #01 black
*do obu tych czynności używam pędzelka z Catrice
5. załamanie powieki zaznaczam cieniami z paletki sleek storm (oznaczone serduszkami)
... przy pomocy pędzli z Hakuro H79 i H76
6. czas na tusz i matową pomadkę z manhattanu #53M
7. na twarz nakładam mój ulubiony podkład affinitone #03 light sand beige przy pomocy pędzla z Hakuro H50S
8. pędzlem nakładam puder Stay Matte z Rimmela #001 transparent
9. konturuję twarz bronzerem z Honolulu i załączonym pędzelkiem
A oto efekt końcowy !