poniedziałek, 2 grudnia 2013

Pistacjowe smokey

Dziś makijaż idealny na imprezę.
Połączyłam cień z KOBO green pistachio #213
z czarnym matem ze Sleeka,
który roztarłam cieniem z paletki Au Naturel o nazwie mineral earth.
Kreskę zrobiłam przy pomocy nowego zakupu
 czarnego eyelinera z Maybelline.
Na ustach mix matowej pomadki z Manhattanu  #53M
i essence #52 in the nude.

Chcecie post na temat mojego standardowego codziennego makijażu?
Tj. jakich produktów i pędzli używam do twarzy, brwi, oczu ?

Zapraszam do komentowania :)



4 komentarze:

  1. ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿

    Co za swietny kolor wlosow i cienia!!! <3
    Swietnie wygladasz!

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo zrobiłaś zakupy w rossmanie ?:) pięknie, jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń